Nadwrażliwości sensoryczne u dzieci z autyzmem – złożony problem wymagający uwagi
Dzieci ze spektrum autyzmu często doświadczają świata w sposób odmienny niż ich rówieśnicy. Nadwrażliwości sensoryczne potrafią być szczególnie uciążliwe, zwłaszcza gdy nakładają się na siebie – na przykład gdy dziecko jednocześnie źle znosi określone zapachy i ma problemy z dotykiem. Rozpoznanie tych trudności to pierwszy krok do ulżenia maluchowi w codziennym funkcjonowaniu. Jednak diagnostyka bywa skomplikowana, bo reakcje mogą być bardzo indywidualne i zmienne w różnych sytuacjach.
Kluczowe objawy nakładających się nadwrażliwości
Jak odróżnić zwykłą niechęć od faktycznej nadwrażliwości? Warto obserwować konkretne zachowania. Dziecko z nadwrażliwością dotykową może np. za wszelką cenę unikać ubrań z metkami, protestować podczas czesania włosów czy mycia głowy. Jeśli do tego dochodzi nadwrażliwość węchowa, maluch będzie dodatkowo krzywił się na zapach detergentów, perfum lub konkretnych potraw. Reakcje bywają gwałtowne – od zakrywania uszu i nosa, przez krzyk, aż po napady paniki w skrajnych przypadkach.
Inne typowe sygnały to: nerwowe pocieranie skóry po dotknięciu jakiejś faktury, unikanie przytulania mimo ochoty na kontakt, wyjątkowa drażliwość w zatłoczonych miejscach (gdzie działa wiele bodźców naraz) czy specyficzne rytuały związane z ubieraniem się lub jedzeniem.
Proces obserwacji – na co zwrócić szczególną uwagę?
Dokładna obserwacja to podstawa. Warto poświęcić kilka tygodni na notowanie sytuacji, w których dziecko wyraźnie dyskomfort. Dobrze jest prowadzić dziennik, w którym zapisujemy: jakie bodźce wywołały reakcję (np. konkretny materiał, zapach), jak dokładnie wyglądało zachowanie dziecka, ile trwało i co pomogło je uspokoić. To cenne informacje zarówno dla rodziców, jak i specjalistów.
Obserwacje powinny obejmować różne środowiska – dom, przedszkole, sklep czy place zabaw. Czasem reakcje są inne w znajomych i nowych miejscach. Ważne, by przyglądać się nie tylko wyraźnym protestom, ale też subtelniejszym sygnałom: grymasom, napięciu mięśni, próbom ukrycia się czy zasłanianiu części ciała.
Narzędzia diagnostyczne w rozpoznawaniu problemów sensorycznych
Profesjonalna diagnoza zazwyczaj opiera się na standaryzowanych testach uzupełnionych wywiadem i obserwacją. Jednym z częściej używanych narzędzi jest Profil Sensoryczny (Sensory Profile), który pomaga określić wzorce przetwarzania sensorycznego. Kwestionariusz wypełniają rodzice lub opiekunowie na podstawie codziennych obserwacji.
Specjaliści mogą też stosować: Testy Integracji Sensorycznej, obserwację kliniczną w kontrolowanych warunkach lub nawet stworzenie specjalnej ścieżki sensorycznej do testowania reakcji na różne bodźce. Nie ma jednak jednego, idealnego badania – diagnoza zawsze powinna być kompleksowa i uwzględniać kontekst funkcjonowania dziecka.
Współpraca z terapeutami i specjalistami
Kiedy obserwacje domowe wskazują na problemy sensoryczne, warto skonsultować się z terapeutą integracji sensorycznej. Dobry specjalista nie ograniczy się do suchych testów – będzie chciał zobaczyć, jak dziecko zachowuje się w naturalnych sytuacjach. Czasem potrzebna jest też konsultacja z neurologiem lub psychiatrą, by wykluczyć inne przyczyny nietypowych reakcji.
Niezwykle cenna może okazać się współpraca z przedszkolem czy szkołą. Nauczyciele spędzają z dzieckiem dużo czasu w różnych sytuacjach i mogą zauważyć problemy, które w domu nie są widoczne. Warto poprosić ich o notowanie incydentów i zachowań, które wzbudzają ich niepokój.
Dostosowanie otoczenia i kolejne kroki po diagnozie
Po zidentyfikowaniu konkretnych nadwrażliwości można zacząć stopniowo modyfikować otoczenie dziecka. Jeśli maluch nie toleruje zarówno pewnych tkanin, jak i zapachów, warto np. prać nowe ubrania przed pierwszym założeniem, używając hipoalergicznych proszków. W kuchni można ograniczyć mocno pachnące potrawy, gdy dziecko jest w pobliżu. Nie chodzi jednak o całkowite wyeliminowanie bodźców, ale o stopniowe oswajanie z nimi w kontrolowany sposób.
Terapia integracji sensorycznej, prowadzona przez wykwalifikowanego terapeutę, często przynosi dobre efekty. Warto pamiętać, że praca nad nadwrażliwościami to proces – wymaga cierpliwości i zrozumienia. Kluczowe jest szukanie rozwiązań, które faktycznie poprawiają komfort dziecka, a nie tylko ułatwiają życie dorosłym. Każdy mały sukces warto celebrować, bo dla dziecka przezwyciężenie nawet drobnej trudności sensorycznej może być wielkim wyzwaniem.